RSO

"Błogosławieni,
którzy nie mają wielkich oczekiwań -
 
nie zostaną rozczarowani"

Ty jesteś starym gratem

16 kwi 2025

Sezon XVIII, audycja #19
środa, 16 kwietnia 2025, godz. 20:15

Elo Świecie!

Wiosna (oprócz pyłków drzew – przyp. red.) jest zasadniczo miłą dla oka, ucha i całokształtu porą roku. Temperatury miłe, deszcze w tym tygodniu padają raczej w nocy, więc można było wreszcie rozpocząć sezon rowerowych dojazdów do pracy. Zatem miluchno.

Zatem dziś o Pięknie chciałbym posłuchać. Czy znajdziecie coś dla mnie w temacie?

Na koniec zadam sucharową zagadkę dziś zasłyszaną:

„O jakim piwie marzą w kwietniu koty?”

Odpowiedź dostępna wyłącznie dla słuchaczy Premium słuchających online.

Do usłyszenia!

I tęsknić już będziesz na pewno

9 kwi 2025

Sezon XVIII, audycja #18
środa, 9 kwietnia 2025, godz. 20:15

Dzień dobry

Wykorzystując ostatnie zimne dni 😉 dziś połączymy się przy pomocy fal dźwiękowych i – jak przystało na czas przedświąteczny – trochę poodkurzamy. A konkretnie – chciałbym, żebyśmy wszyscy pogrzebali we wspomnieniach i wydobyli na wierzch piosenki, które kiedyś budziły nasze ciepłe uczucia, a dziś zostały raczej zapomniane.

Choć część redakcji od rana gdera, że jak mają pamiętać piosenki, które zapomnieli, ja jednak wierzę we wpływ ożywczej wieczornej herbaty i wspólnej sesji przemyślunkowej.

Do usłyszenia!

Może dzisiaj po południu?

2 kwi 2025

Sezon XVIII, audycja #17
środa, 2 kwietnia 2025, godz. 20:15

Eloszka!

Podczas porannego zebrania roboczego przy firmowym ekspresie przy akompaniamencie młynka do kawy toczyły się dysputy filozoficzne na temat dobrze rozpoczynającego się dnia oraz – tutaj gremium było zgodne – niezbędnej konieczności przesunięcia trudnych spraw na dzień jutrzejszy.

Z możliwością powtórzenia procedury w dniu kolejnym (nazwijmy go czwartkiem, by nie nadużywać będącego dzisiejszym tematem przewodnim słowa reprezentującego dzień następny).

Maniana, do usłyszenia!

Kiedy jesteś do drogi już gotów

26 mar 2025

Sezon XVIII, audycja #16
środa, 26 marca 2025, godz. 20:15

Jak to kiedyś napisał Michael Jordan, ruszając z posad bryłę świata

I’m back!

co oznacza, że

We’re back!

Dziś o godzinie tradycyjnej zapraszamy na audycję, w której tematyka powrotów (zapewne) przewijać się będzie. Na pewno pojawią się także pamiątki przywiezione z zagranicznych krain.

Do usłyszenia!

When the working day is done

12 mar 2025

Sezon XVIII, audycja #15
środa, 12 marca 2025, godz. 20:15

Środowego poranka OD musiał być stosunkowo mało wyględny, bo wkrótce na redakcyjnym discordzie o 09:01 pojawił się wpis:

„Patrząc po minie @Ojciec D. mam podejrzenie, że dzisiejszy odcinek może mieć temat żal, złość lub smutek. Chyba, że to reakcja na mój widok”

Niby teoretycznie Vox populi – vox Dei, ale dwie dołerskie audycje z rzędu to byłaby mało strawna dawka, a zatem zgodnie z przeprowadzonymi badaniami rynku lepiej zajmijmy się innymi propozycjami audytorium – piosenkami poprawiającymi nastrój się dzielmy. W tygodniu, który jednocześnie zawierał Dzień Kobiet i (ponoć) Dzień Mężczyzn zapewne damsko-męska tematyka będzie się także pojawiać, aczkolwiek – miejmy nadzieję – również w tym jaśniejszym i zabawniejszym wycinku.

Do usłyszenia!

I still hear your voice

5 mar 2025

Sezon XVIII, audycja #14
środa (popielcowa), 5 marca 2025, godz. 20:15

Piąty dzień miesiąca marca roku Pańskiego dwa tysiące dwudziestego piątku okazał się wyjątkowy w historii RSO. Tego bowiem dnia miało miejsce apogeum inicjatywy słuchaczowskiej, co objawi się tym, że temat przewodni audycji został zaproponowany przez Słuchaczkę już tydzień temu.

Zgodnie więc z tą propozycją dziś – w dzień w którym przypomina się nam iż w proch się obrócimy – spróbujemy przypomnieć sobie artystów, którzy zmarli młodo. Czy też – w przypadku, gdy każdy wyraz „młodo” będzie sobie interpretował inaczej – po prostu przedwcześnie.

Jakie są Wasze pierwsze skojarzenia?

Masz sposób na wszystkie bolączki

26 lut 2025

Sezon XVIII, audycja #13
środa, 26 lutego 2025, godz. 20:15

Przyznam, że nie pamiętam – czy przy końcówce karnawału zawsze skupialiśmy się na tańcach czy też wojnie karnawału z postem, a nigdy nie skupiliśmy się na rozpuście tłustoczwartkowej?

Proponuję w każdym razie dziś cukrzyć, słodzić i słodyczać.

Do zamulenia!

[to miejsce czeka na Twój temat]

19 lut 2025

Sezon XVIII, audycja #12
środa, 19 lutego 2025, godz. 20:15

Zasadniczo jeszcze 30 minut temu zastanawiałem się, czy dzisiejsza audycja nie będzie musiała zostać (tryb przypuszczający niedokonany) odwołana, ale ostatecznie – mimo że biura jeszcze nie opuściłem) widmo totalnej apokalipsy zostało zażegnane i wygląda, że przed 20:15 zdążę dotrzeć do domu (studioredakcji znaczy), i sobie porozmawiamy nadawczo odbiorczo.

Ale, że żadna koncepcja przewodnia nie została obmyślana, zatem SZANSA DLA WAS. Kto pierwszy – ten lepszy, ten nada kierunek i wymyśli przewodnią nitkę, wzdłuż której ruszymy wszyscy.

Do Us.!

Oglądają się za nimi ludzie

12 lut 2025

Sezon XVIII, audycja #11
środa, 12 lutego 2025, godz. 20:15

Taki pomysł dziś odsunął na przyszłość wszystkie inne, by nie starać się silić na oryginalność za każdym razem. By pójść wbrew buntowniczej naturze, która by chciała za każdym razem iść wbrew powszechnym trendom.

Znaczy, żeby z przekorności wrodzonej pójść z prądem, gdy wszyscy spodziewają się kierunku przeciwpołożnemu. Dlatego dziś postaram się mentalnie przygotować Państwa do imienin Walentego, czyli skupić uwagę na tych 80% piosenek, które dotykają tematu miłości.

Do usłyszenia!

Umieć głośno się śmiać

5 lut 2025

Sezon XVIII, audycja #10
środa, 5 lutego 2025, godz. 20:15

Ten pomysł – jak wiele innych w życiu samozwańczego Ojca Dyrektora – wpadł do głowy podczas mycia zębów. Inspiracją oczywiście były ubiegłotygodniowe osiemnaste urodziny Majstra Ola (jeszcze raz: Strzałka i zdrówka Olo!)

Otóż chciałbym, żebyśmy w osiemnastym sezonie RSO (to już wtórne nawiązanie) w czasie dzisiejszej audycji cofnęli się pamięcią do naszych własnych durnych niechmurnych osiemnastek. Oczywiście – zeby było trudniej i ciekawiej – każdy do własnego rocznika oczywiście 🙂

A zatem – czy pamiętacie, jaka muzyka natenczas grała Wam w duszy? Co było hitem waszej codzienności, do czego kiwaliście się lub uśmiechali na sam dźwięk? Co było zapisane na Waszej ukochanym winylu/kasecie/płyce CD/empetrójce czy też – żeby nikogo nie ignorować – playliście? Czy te utwory do dziś budzą sentyment, czy dziś to wypierane wspomnienie?

« wróć