RSO

"Błogosławieni,
którzy nie mają wielkich oczekiwań -
 
nie zostaną rozczarowani"

Radio porraha

5 mar 2010
Jak łokciem o kant stołu…
W środę pod koniec audycji gadający prowadzący dostaje pytanie od nowo przybyłej „czemu nic nie mówi” – okazuje się, że włącznik mikrofonu stracił kontakt ze stykiem i całe gadulstwo, wodolejstwo i recenzowanie zakupionych płyt poszło wyłącznie na użytek suterenowych pająków. Poskarżył się na antenie na „mało aktywnych słuchaczów” . No to w piątek słuchaczka Najsystematyczniejsza dzwoni i donosi iż „tak prawdę mówiąc to nic nie mówisz od jakichś dwóch czy trzech audycji”.
To radio – zanim sezonowo bądź skutecznie obumrze – zmieni chyba nazwę na latynoskie „la Porraha” 🙂

Brak komentarzy »

brak komentarzy.

śledź komentarze przez RSS Adres trackback

Napisz komentarz